W niedzielne popołudnie Zadzior pojechał do Ostaszowa rozegrać swój 6-ty mecz w sezonie 2014/15. Buczyna zwyciężyła po ciężkim meczu z Ostaszowem 1:4 (0:1).
Bramki:
33' - 1:0 Krzysztof Kotwas
55' - 2:0 Patryk Peszko (As. Paweł Kiełb)
62' - 3:0 Piotr Basałyga (As. Patryk Peszko)
81' - 3:1 Krzysztof Rośmiarek (Rzut karny - Ostaszów)
86' - 4:1 Piotr Basałyga
33' minuta meczu sędzia dyktuje rzut wolny dla Buczyny (faulowany Piotr Basałyga), do rzutu wolnego podchodzi Krzysztof Kotwas, uderza mocno, a bramkarz Gospodarzy sobie nie radzi i Buczyna wychodzi na prowadzenie - 0:1. 55' minuta meczu, bramkarz Buczyny Robert Gabrysz wykopuje piłkę, którą przechwytuje Paweł Kiełb, oddaje strzał na bramkę, bramkarz broni, ale wypuszcza piłkę, a Patryk Peszko dobija ją wślizgiem - 0:2 dla Buczyny. W 62' minucie meczu akcja Buczyny lewą stroną boiska, dośrodkowanie, Patryk Peszko oddaje strzał, piłka odbija się od bramkarza, a Piotr Basałyga przyjmuję piłkę i posyła ją piętką do bramki - 0:3. W 81' minucie meczu, Krzysztof Kotwas zostaje faulowany, ale sędzia tego nie odgwizduje, przez co Ostaszów ma kontrę, a próbujący ratować utratę bramki, Grzegorz Basałyga fauluje zdaniem sędziego w polu karnym napastnika Ostaszowa. Do rzutu karnego podszedł drugi napastnik Ostaszowa, Rozśmiarek i pewnie pokonuje Roberta Gabrysza - 1:3. W 86' minucie meczu, akcja Buczyny, piłka dośrodkowana w pole karne, ale obrońcy Ostaszowa wybijają piłkę, którą na 16-tym metrze na klatkę przyjmuję Piotr Basałyga i uderza na dalszy słupek bramkarza, a piłka wpada do bramki - 1:4 dla Buczyny.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Mecz spokojnie można uznać za bardzo widowiskowy, dużo sytuacji podbramkowych, dużo walki, jednak arbiter główny tego spotkania nie poradził sobie w tym meczu.
Dziękujemy wszystkim zebranym kibicom za ogromne wsparcie, oby taki doping był na każdym meczu w jeszcze większej ilości kibiców !
AVE ZADZIOR ! AUUU !